Sentymentalnie i nostalgicznie… to takie właśnie cechy dostrzegam u swoich znajomych i nie tylko, którzy mieszkali kiedyś w Pasłęku i dzielą się swoimi spostrzeżeniami o tym pięknym miasteczku o holenderskich korzeniach. To miłe i trzeba wspomnieć, że nostalgia jest takim zaczynem twórczym. Kto wie, co jeszcze wytworzy? 🙂
Share this content: